Historia, fakty, zdarzenia, zdjęcia, linki. Opowiadania z dotychczasowych spływów.

Andrzej Balon TarasiewiczMazurskie zimy są zazwyczaj długie i chłodne, a aura nie do końca przewidywalna. Giżycko, jak każde sezonowe miasto zapada w zimowy letarg. Jest szaro, ponuro i potwornie nudno. Woda mimo tego, iż jest bardziej czysta niż latem wymaga lepszego przygotowania do nurkowania. Krótsze dni, utrudniony dojazd do ciekawszych akwenów i ogólny zimowy szaro bury marazm. To wszystko sprawia, że większość członków naszego klubu ograniczało się do penetrowania portów lub sprzątania klubowej kanciapy. Balon ówczesny prezes "Płetwala" nie należał do ludzi, łatwo poddających się nudzie. Dzięki niemu mamy w pamięci więcej niezapomnianych pięknych wspomnień.