Kurs na stopień „wyższy” płetwonurka P3 KDP/CMAS – Hańcza 2014
- Szczegóły
- Utworzono: wtorek, 26 sierpień 2014 19:01
- Sebastian Łepkowski
FOKA czy KROGULEC?
W dniach 03-08.08.2014 nad kultowym Jeziorem Hańcza odbył się pierwszy od wielu lat w Płetwalu kurs na stopień wyższy płetwonurka w systemie KDP/CMAS tj. P3. Zakwaterowanie i wyżywienie zorganizowaliśmy w oparciu o gospodarstwo Agroturystyczne państwa Słowikowskich w Błaskowiźnie.
Weryfikacja uczestników szkolenia odbywała się w sposób ciągły od połowy lipca. W czasie weryfikacji uzupełniono brakujące, a wymagane do nabycia uprawnień P3 szkolenia m.in.: szkolenie na kwalifikacje PPW, PZB, SS, PN1.
Po przyjeździe na miejsce i krótkim wprowadzeniu rozpoczęliśmy szkolenie. Pierwszym etapem było nurkowanie sprawdzające. Plan był prosty i nie miał prawa nie zadziałać. Jednak po zejściu na głębokość 40 m, Czarnemu przyciął się inflator, a po opanowaniu niekontrolowanego wynurzania i ponownym zejściu na zaplanowaną głębokość zamarzł automat oddechowy. No cóż, kurs się zaczął…
Jeszcze tego samego dnia okazało się, że zejście na głębokość 12 metrów z zatrzymanym oddechem wcale nie jest proste a przepłynięcie po powierzchni w kompletnym sprzęcie dystansu 1500 metrów
w czasie poniżej 60 minut wcale nie jest przyjemne… Tym bardziej, że w skład kompletnego sprzętu wchodził ocieplacz, kołowrotek, bojka, latarka itd…
Kolejne dni pozwoliły przyswoić kluczowe przesłanie kursu: od tej chwili nie jestem płetwonurkiem ale organizatorem nurkowań, prowadzącym proces planowania nurkowania, a zarazem partnerem, któremu uśmiech nie schodzi z twarzy…
Przećwiczyliśmy różne warianty prowadzenia nurkowania, w tym nurkowania nocnego. Wydobywaliśmy się z różnych głębokości w różnych wariantach, kręciliśmy „gałami”, oddychaliśmy z inflatora, do bólu strzelaliśmy bojki, a nawet czołgowe gąsienice z 20 metrów… W międzyczasie próbowaliśmy swoich sił jako asystenci instruktora prowadzący nurkowanie oraz próbując poprowadzić wykłady. Każdy kursant dwukrotnie zaliczył głębokość do której może nurkować płetwonurek P3 czyli 50 metrów! Na zakończenie wszyscy uczestnicy mięli okazję zanurkować w zapomnianych aparatach nurka PR 27 oraz skafandrach PW2 Foka oraz Krogulec.
Kurs z wynikiem pozytywnym ukończyli:
Adam Sobański, Michał Warchoł oraz Marek Czarniecki
Gratulacje!
Fotorelacja
